Dość często gracze próbują zasugerować Riotowi rozwiązania, które początkowo wydają się być bardzo na miejscu, jednakże po głębszym zbadaniu okazują się mocno problematyczne i nierozwiązujące problemów, jakie miały adresować. Jednym z nich jest opcja głosowania na usunięcie z lobby trolli – głosowanie miałoby się udawać w przypadku uzyskania czterech pozytywnych głosów. Co na ten temat sądzi jeden z głównych projektantów Riotu?
Kilkukrotnie testowaliśmy opcję „Vote kick” i rezultaty były mocno zaskakujące. Najpierw załóżmy prosty projekt: gracze w Champion Select mogą głosować, aby wykopać jedną osobę oraz potrzeba czterech głosów, aby głosowanie się powiodło.
Natychmiast obserwujemy zmianę zachowania podczas champion selectu. Po pierwsze gracze zaczynają używać opcji głosowania, gdy tylko ich team comp nie przypadnie im do gustu lub gdy kapitan zbanuje ich zdaniem niewłaściwych championów. Dodatkowo – gdy gracze wybiorą championów spoza mety i czasami, gdy zauważą, że przeciwny team jest zdecydowanie lepiej zbudowany. To dramatycznie zwiększa czas, jaki trzeba poświęcić na ekran wyboru bohaterów. Champion select zaczyna się non stop od nowa i od nowa, a gracze potrzebują nawet do 15-20 minut aby się przez niego przedrzeć. Żeby zagrać jedną grę potrzeba więc od godziny do półtorej godziny wolnego czasu – a to zdecydowanie zbyt duże poświęcenie czasu dla większości z Was. Dodatkowo – scenariusze z DuoQ stają się jeszcze bardziej frustrujące, a liczba negatywnych sytuacji niepomiernie się zwiększa.
Dodatkowe usprawnienia systemu (jak możliwość wywołania jednego Vote Kicka dziennie) zwiększają liczbę nieudanych champion selectów o 20%, co oznacza że będziesz musiał kilkurotnie przechodzić przez ten żmudny proces, aby dostać się do gry. Dodatkowo zastanawialiśmy się nad jednoczesnym zmniejszeniem kary za dodge, ale to zwiększało liczbę nieudanych ekranów wyboru bohaterów do 30% i przekładało się na kolejne zwiększenie czasu oczekiwania.
Myślimy, że draft przy team builderze powinien rozwiązać tę sprawę lepiej od każdego innego rozwiązania, dlatego zdecydowaliśmy się na ten kierunek prac. Co więcej – ten system pomaga rozwiązać także inne problemy jak retencja, problemy nowych graczy oraz daje zdecydowanie większą kontrolę nad samym procesem w ręce graczy. Jeśli Team Builder Draft nie poprawi Champion Selectu w wystarczający sposób mamy w zanadrzu jeszcze kilka pomysłów na ulepszenia (jak danie graczowi opcji zaznaczania powodu z jakiego dodge’uje).
A Wy? Myślicie, że Team Builder poprawi sytuację czy kierunek porzucony przez Riot powinien być ponownie rozważony?